Rozdział 1 Jestem inna i zawsze była. Chyba nie mam serca. Ludzie tacy jak ja nie mają serca. Zabijam ludzi! A najgorsze jest to że mi się to podoba! Ja lubię zabijać. Jestem potworem. Wgryzanie się w ludzką tętnice sprawia mi przyjemność. Uwielbiam ciepłą, świeżą krew. Te ludzkie krzyki i błaganie o litość. To mnie rozśmiesza. Potrafię sprawić że ludzie robią to co chcę. Jestem też niesamowicie silna, i niesamowicie szybka. Nie muszę jeść, ani pić. Słońce mnie parzy, jednak mam specjalną bransoletkę która mnie chroni. Moje rany natychmiast się goją. Nie choruję, nie starzeję się.Jestem potworem... Jestem wampirem. Mimo że wyglądam jak zwykła nastolatka, tylko nią nie jestem. Chyba że normalne nastolatki mają cztery ostre kły, łakną krwi, zabijają prawie codziennie, nie starzeją się i nazywają się Difrie Rose. Nazywam się Difrie Rose. Mam bardzo jasną i nieskazitelną cerę. Prawie że białe włosy, niewinnie kręcące się, sięgające do łokci. Zazwyczaj prześliczne, niczym porcelanowe, błękitne jak ocean oczy. Czasem jednak, są to czerwone oczy potwora. Moja sylwetka kompletnie nie odzwierciedla mojej siły. *** To chyba coś w stylu prologu. Pisząc to chyba jeszcze uczyłam się pisać. Obiecuje ze następne rozdziały są o wiele lepsze : ) Zachęcam do czytania ;*